środa, 1 maja 2013

Firanki

FAKT NR 3 - obsesja na punkcie pielęgnacji rzęs:)


Uwielbiam piękne rzęsy, które jak firanka otaczają oko. Najlepiej jeśli są długie, ciemne, i podkręcone. Osobiście jestem posiadaczką długich, ale jasnych rzęs, co niestety skutkuje tym, że bez podkreślenia tuszem są praktycznie niewidoczne. Jakiś czas temu zapragnęłam je nieco zagęścić i odżywić. Wybrałam kilka produktów, które powinny mi w tym pomóc.

1. L'biotca krem do rzęs.

Przyznam się, że z całych sił próbuję stosować ją regularnie, jednak zdarza się, że zapominam... Marzą mi się takie firanki jak na obrazku, ale w moim przypadku raczej nie ma na to szans. Niedługo wstawię fotki moich naturalnych rzęs przed i po kuracji. Trzymajcie kciuki za spektakularne efekty:)







2.Odżywka keratynowa - Gal.
Dostałam kiedyś listek tej odżywki od babci, był gratisem do zakupów w sklepie zielarskim. Odłożyłam ją na półkę, kurzyła się tam do czasu, kiedy nie znalazłam w internecie zdjęć dokumentujących jej działanie. Od razu do niej powróciłam. Staram się stosować przynajmniej 2 razy w tygodniu. Odpowiednio otwarta `rybka` (ja przekłuwam je w połowie ogonka, odchylenie go w bok lub w tył powoduje wypływanie kropli produktu) wystarcza na kilka/kilkanaście aplikacji, oczywiście zależnie od tego, na jakie obszary nakładacie odżywkę i w jakiej ilości. Można ją stosować do rzęs, brwi, a także jako wcierkę do paznokci. Jest bardzo oleista, zapach przypomina sosnowy odświeżacz do powietrza. Aplikacja jest bardzo prosta, produkt nie powoduje podrażnień. Być może skuszę się kiedyś na całe opakowanie, które kosztuje ok 13zł. Na razie potestuję sobie gratisowy listek :)

3. Odżywka do rzęs - Eveline



Kupiłam ją za ok 9 zł w Biedronce (biedronka, ach, biedronka... ;) . Produkt, który przypomina kolorem płynny korektor, może służyć jako baza pod tusz i najczęściej w takiej formie go stosuję. Przepięknie pachnie, aplikuje się ją za pomocą zwykłej, silikonowej szczoteczki, takiej, jakie są dostępne w większości mascar. Pod tuszem do rzęs odżywia, wzmacnia ale także pogrubia rzęsy. Chroni je przed przesuszeniem - tutaj zauważyłam już pierwsze efekty. Przedłuża trwałość mascary. Na pewno kupię go ponownie.
TRIK - odżywka jest idealna, jeśli chcecie zrobić zdjęcie dokumentujące długość waszych rzęs, ponieważ pokrywa je po same końce nie powodując ich wydłużenia, łatwiej później porównać efekty :)



Dodatkowo:
4. Suplementy

Bardzo ważna kwestia. Najprawdopodobniej wszystkie produkty, które wzmacniają włosy od wewnątrz poskutkują również na rzęsy. Osobiście pijam napar z własnoręcznie zebranego skrzypu polnego, pokrzywy (możecie także nabyć herbatki ekspresowe). Miłośniczkom mocniejszych smaków polecam herbatę Yerba Mate elaborada con palo Taragui - zawiera bowiem najwięcej składników i witamin, które mogą pomóc w odbudowie i odżywieniu włosów, skóry i paznokci. O moich ulubionych Yerba Mate opowiem Wam kiedy indziej :)
Ostatnio podpatrzyłam u jednej z blogerek fajny sposób na nawilżenie rzęs - stosowanie pomadki ochronnej o jak najbardziej naturalnym składzie - np. Alterry rumiankowej. Zawsze mam przy sobie jakiś balsam, z pewnością wypróbuję ten sposób jeśli zdarzy się, że nie będę miała pod ręką odżywki dedykowanej rzęsom.

5. Demakijaż
Wykonuję go delikatnie, miękkim wacikiem nasączonym płynem do demakijażu, bądź pocierając rzęsy palcami, na których znajduje się żel do mycia twarzy. Oczywiście wykonuję to z wyczuciem. Być może taki żel to nienajlepszy wybór jeśli chodzi o demakijaż oczu, ale nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków. 

Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej, dajcie znać w komentarzu :)
Jak mija Wam majówka? 
Ja pierwszy dzień maja spędziłam na działce, dotleniłam się i odpoczełam od miejskiego zgiełku:)

Buziaki!

2 komentarze:

  1. Ja dzisiaj spacerowałam z dala od miasta, szkoda, że nie posiadam działki : P

    Chyba kupie tą odżywkę z eveline , bardzo lubię ich kosmetyki, wiesz czy maja jeszcze jakieś odżywki do rzęs?

    ( na nawilżanie rzęs polecam olejek kokosowy ) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam również kapsułki Gal z witaminą A+E do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń